Netflix ogłosił, że zajmie się produkcją jednego z najbardziej kultowych anime w historii. Mowa o „Ghost in the Shell”, której premierę zapowiedziano na 2020r.
W biegłym roku widzom zaprezentowano co prawda aktorską adaptacją filmu ze Scarlett Johansson w roli głównej, jednak produkcja nie osiągnęła sukcesu i spotkała się ze znaczną krytyką.
Pozostaje pytanie jak twórcy poradzą sobie z animacją, która wedle zapowiedzi ma stanowić „technologię nowej generacji” i nie będzie przypominać czegokolwiek, co już mieliśmy okazję widzieć. Czyżby anime wkraczało w nową erę? Jak się na to zapatrujecie? Czy w tej kwestii jesteście tradycjonalistami czy może powiew świeżości i czegoś nowego jest niezbędne.